piątek, 07 lipiec 2017 01:57

SPARTA OSOBNICA – PODSUMOWANIE SEZONU 2016/2017

Napisał
Oceń ten artykuł
(1 głos)

Zamykamy kolejny rozdział w historii naszego klubu. Sezon 2016/2017 zakończyliśmy zwycięstwem z Chebianką Chlebna, do końca walcząc o pozycję lidera z Tajfunem Łubno Szlacheckie. Ostatecznie zajęliśmy 2. miejsce mając 43 punkty na swoim koncie.

Rundę jesienną kończyliśmy na pozycji wicelidera - na tym samym miejscu spotykamy się po kolejnych 10 spotkaniach.

Pierwszą część sezonu 2016/2017 opisywaliśmy w "Krótkim podsumowaniu 2016 roku", więc nie będziemy wracać do wydarzeń, które działy się przed rozpoczęciem i skupimy się na tym, co działo się już w drugiej części sezonu.

Zapraszamy do przeczytania krótkiego podsumowania. Na końcu czeka bardzo ważna informacja, która na pewno zainteresuje wszystkich naszych sympatyków!

Po przerwie zimowej wróciliśmy do rozgrywek ligowych, lecz wcześniej nasza drużyna pod wodzą Grzegorza Piotrowskiego rozegrała cztery mecze kontrolne:

04.03. - SPARTA Osobnica 3 : 7 Standart Święcany
11.03. - SPARTA Osobnica 2 : 2 Czarni Jasło (juniorzy)
18.03. - SPARTA Osobnica 2 : 3 LKS Skołyszyn (juniorzy)
25.03. - Dębowczanka Dębowiec 1 : 1 SPARTA Osobnica

Od czasu reaktywacji drużyny, wyniki w meczach sparingowych nie zachwycają, lecz bardzo często korzystaliśmy wtedy z młodych zawodników lub eksperymentowaliśmy z naszym ustawieniem. Mimo miernych rezultatów, nowa runda przynosiła zawsze sporo emocji - tak było również i teraz!

Krótko przed wznowieniem ligowych rozgrywek, w meczu z Dębowcem poważnego urazu nabawił się Damian Pelczar, któremu przedłużyliśmy wypożyczenie o kolejną rundę. Niestety, okazało się, że Damian nie był wstanie wrócić do pełni sprawności aż do ostatniego spotkania i byliśmy zmuszeni poradzić sobie bez jego pomocy. Do drużyny na zasadzie wypożyczenia z LKS Skołyszyn dołączył także Mateusz Skok, który trenował z nami w zimie. W drużynie pojawił się także Ryszard Gębarowski, który jako trener drużyny juniorów postanowił nam pomóc, ze względu na trudny start, spowodowany chwilowymi brakami w kadrze i zadebiutował już w pierwszym spotkaniu!

Jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek wiadomo było, że awansujemy do klasy B bez znaczenia, które miejsce w tabeli ligowej zajmiemy. Sytuacja ta związana była z reorganizacją rozgrywek i likwidacją klasy C. Nie zmieniło to jednak naszego nastawienia i do każdego spotkania podchodziliśmy z pełnym zaangażowaniem.

Pierwsze spotkanie przeciwko drużynie Nowego Dworu Makowiska zremisowaliśmy 2:2. Chociaż w 35 minucie prowadziliśmy 2:0, to rywale zdołali wyrównać. W dodatku bramka wyrównująca padła 2 minuty przed końcem regulaminowego czasu gry, co było jeszcze większym ciosem w nasze plany powrotu na fotel lidera. Spadek w tabeli zaliczyliśmy po kolejnym spotkaniu, które przegraliśmy 2:0. Zadawaliśmy sobie wtedy pytanie, co było przyczyną tak słabych rezultatów. Szkoda na pewno także przegranego spotkania z Wojaszówką, w którym niepotrzebnie oddaliśmy przeciwnikom trzy punkty. Na szczęście, wszystkie pozostałe spotkania kończyły się dopisaniem kolejnych trzech punktów dla SPARTY. Najbardziej cieszą nas zwycięstwa z Brzezówką (4:0), Łubnem (1:0) i Błażkową (0:2), ponieważ były to drużyny, które razem z nami walczyły o pozycję lidera i pokazaliśmy wtedy, kto jest górą.

1

Trzeba przyznać, że każde spotkanie było pełne emocji. Fakt, że każda drużyna na końcu znajdzie się w B-klasie nie był ważny, kiedy wychodziliśmy na boisko i mimo kilku negatywnych akcentów, każde spotkanie mogliśmy zaliczyć do udanych i wyciągaliśmy wnioski na przyszłość. Równolegle z drużyną seniorów, swoje mecze rozgrywali także juniorzy, którzy zwłaszcza w rundzie wiosennej byli widoczni na boisku razem z seniorami, próbując swoich sił u boku starszych kolegów. Romek Ulaszek, Norbert Ziomek, Wiktor Musiał i Dawid Sanicki - mamy nadzieję, że w przyszłości na stałe znajdą swoje miejsce w drużynie seniorów.

Najwięcej problemów jak co roku mieliśmy z obsadzeniem pozycji bramkarza. Pamiętamy jeszcze, kiedy w ubiegłym sezonie w dwóch spotkaniach w bramce musiał stanąć Krzysztof Hajnosz. W tym roku nie musieliśmy uciekać się do tak szalonych rozwiązań, lecz i tak rotacja na tej pozycji była spora. W bramce w drugiej części sezonu stawał najczęściej Kamil Dybaś, lecz między słupkami widzieliśmy także Rafała Pietraszka oraz Damiana Ulaszka (który miejmy nadzieję, zgodnie z zapowiedziami wróci na tą pozycję już od najbliższego ligowego meczu). Dawid Bester (również z powodu późniejszej kontuzji) nie otrzymał szansy na pojawienie się w roli golkipera, lecz bardzo często, czy to na treningach czy podczas meczów pomagał nam dzieląc się swoim doświadczeniem.

Linia obrony w Osobnicy oparta jest od dawna na tych samych nazwiskach. Kulig, Lazar i Bioły... znaczy Dybaś - to trójka, która bez względu na wszystko, bardzo często ratowała nas przed utratą bramki. Na prawej obronie mieliśmy również Marcina Krąga, który był okryciem ubiegłej rundy i radził sobie na tej pozycji bardzo dobrze. W drugiej części sezonu, pod jego nieobecność, zastępował go Rafał Pietraszek i Dominik Golonka.

W środku pola obok Łukasza Niemca - najbardziej solidnego z solidnych, który na boisku spędził aż 1723 minut pojawiał się Przemek Ciemniewski, czasami widzieliśmy tam Gębarowskiego, Lazara czy Skoka, lecz miejscem dla Przemka w tej rundzie była gra u boku Niemca.

Naszych podstawowych skrzydłowych nie trzeba chyba przedstawiać - Piotr Budziak i Jacek Kosiek. Szybkość i zwinność to ich podstawowe cechy. Problemem czasami był po prostu gorszy dzień, lecz, gdy otrzymywali swoje szanse, to zostawiali kawał zdrowia i serca na boisku.

Naszą największą bolączką jak zwykle była skuteczność. Nadal nie wiemy, dlaczego mamy tylko 49 strzelonych bramek... Sięgając pamięcią, przywracając wszystkie 100-procentowe sytuacje, które marnowaliśmy, można w każdym spotkaniu wymienić po 5 takich przypadków, kiedy piłka powinna być wyciągana z siatki. Niestety, to właśnie ten brak skuteczności i zdecydowania wprowadzał sporo negatywnych emocji i nerwów. Rozwiązaniem na ten problem miał być Damian Pelczar, lecz grał on zdecydowanie zbyt mało, abyśmy mogli być zadowoleni. 358 minut w 6 spotkaniach i 7 bramek po jesieni zapowiadało przerażenie u naszych przeciwników, lecz kontuzja pokrzyżowała plany nam wszystkim.
Do gry na dłużej wrócił także Daniel Brągiel, który był nadzieją na poprawę naszej skuteczności. Oczekiwania być może były duże, lecz osiągalne i ostatecznie wszyscy sprostaliśmy zadaniu i w większości spotkań schodziliśmy z boiska jako zwycięzcy.

2

Kadra LKS "SPARTA" Osobnica w sezonie 2016/2017 (w nawiasie podano ilość spotkań danego zawodnika):

Bramkarze: Dawid Bester (8), Kamil Dybaś (7), Damian Ulaszek (2)

Obrońcy: Dawid Dybaś (20), Paweł Kulig (17), Piotr Lazar (15), Marcin Krąg (15), Ryszard Gębarowski (10), Mirosław Paluch (8), Jacek Budziak (4), Damian Ignarski (2), Dawid Baradziej (2), Dawid Sanicki (1)

Pomocnicy: Łukasz Niemiec (20), Jacek Kosiek (18), Piotr Budziak (17), Mateusz Skok (10), Dawid Dereń (9), Marcin Więcek (8), Damian Wickowski (6), Borys Gorczyca (6), Roman Ulaszek (4), Wiktor Musiał (2), Bogdan Filus (2), Norbert Ziomek (1), Grzegorz Piotrowski (1), Dominik Gizara (1)

Napastnicy: Krzysztof Hajnosz (18), Dominik Golonka (15), Przemysław Ciemniewski (12), Marcin Kulig (10), Artur Brągiel (8), Damian Pelczar (6), Daniel Brągiel (5), Łukasz Juszczyk (3)

Na wiosnę zdobyliśmy 23 bramki, a najskuteczniejsi w całym sezonie byli:

- Damian Pelczar - 7 bramek
- Daniel Brągiel - 6 bramek
- Jacek Kosiek - 5 bramek
- Marcin Kulig, Dominik Golonka - 4 bramki
- Mateusz Skok, Krzysztof Hajnosz - 3 bramki

Najwięcej czasu na boisku w sezonie 2016/2017 spędzili:

- Łukasz Niemiec - 1723 minut (ponad 28 godzin)
- Dawid Dybaś - 1587 minut
- Jacek Kosiek - 1539 minut
- Paweł Kulig -1530 minut

Najlepsi asystujący:

- Przemysław Ciemniewski - 6 asyst
- Jacek Kosiek - 5 asyst
- Łukasz Niemiec - 5 asyst
- Piotr Budziak - 5 asyst

3

W sezonie 2016/2017 rozegraliśmy 20 spotkań. 14 z nich wygraliśmy, raz remisowaliśmy a pięć razy kończyliśmy pokonani.

4

Jesteśmy drużyną, która w całych rozgrywkach straciła najmniej bramek, bo tylko 23 co daje średnią 1,15 na mecz. Dla porównania drugim zespołem z 27 straconymi bramkami był Tajfun Łubno, który tracił ich 1,35 na mecz.

5

Na tle innych drużyn, w praktycznie każdej klasyfikacji znajdujemy się w czołówce:

6

7

8


PODZIĘKOWANIA

Serdecznie dziękujemy wszystkim sympatykom naszego klubu, którzy kibicują nam na każdym meczu czy to w Osobnicy, czy też na spotkaniach wyjazdowych. Wszyscy dziękujemy Wam za zainteresowanie i liczymy, że w B-klasie zobaczymy Was w jeszcze większej ilości!

Dziękujemy wszystkim, którzy poświęcili swój czas na prace przy stadionie czy w szatni, podczas meczów i treningów. Dziękujemy w szczególności Janowi Dybasiowi za koszenie obiektu i dbanie o sprzęt, Janowi Dylowi za pomoc przy rozwiązaniu problemów z instalacją elektryczną, podziękowania za pomoc przy montażu piłkochwytu dla: Tomasza Pietraszka i Grzegorza Berkowicza za pomoc przy realizacji, Mateusza Mikusia i Kamila Gacka za zmaganie się z lękami przy spawaniu na rusztowaniu (i to na trzeźwo), Jacka Budziaka za wieczne narzekanie, Artka Brągla i Dawida Dybasia za przyjście wcześnie rano po imprezie, Pawła Fałata za to, że lepiej tych słupów by nikt nie wymalował...

Dzięki za codzienną pomoc w sprzątaniu, koszeniu trawy, malowaniu linii, pilnowanie naszego dobytku, usługi hydrauliczne, doradcze i inne dla wyżej wspomnianych: Kamila Gacka, Jacka Budziaka, Dawida Dybasia, Pawła Fałata, Wiktora Budziaka, Piotra Budziaka, Mateusza Mikusia i innych, którzy w mniejszy lub większy sposób pomagali nam w trakcie całego roku!

Dziękujemy wszystkim sponsorom i darczyńcom, którzy wspierają nas na różne sposoby - czy to finansowo, czy poprzez przekazywanie darowizn. Pozdrawiamy wszystkich darczyńców, którzy woleli zostać anonimowi, bądź dla których takie gesty nie wymagają specjalnego wyróżnienia, bo są dla nich normalnością. Dzięki Waszemu wsparciu udało nam się osiągnąć bardzo wiele i teraz nie możemy narzekać na brak czegokolwiek. Podziękowania kierujemy do firm, które nas wspierają, a zwłaszcza do:

PLOMBIER Damian Ignarski
Profil-Bud Tomasz Pietraszek
Auto Scols Marcin Więcek
Pizzeria This Is It

9

Chylimy czoła także przed właścicielami pizzerii This Is It, prezesem SmakMięs Jasło i Damianem Woźniakiem za pomoc w zorganizowaniu zakończenia sezonu. Wszyscy dziękujemy za to, że nie daliście nam umrzeć z głodu. Wszystkich zapraszamy do skorzystania z usług naszych partnerów, którzy wspierając nas pokazują, że są solidnymi i wartymi zaufania firmami.

Jak zwykle słowa uznania kierujemy do tych, którzy nie zapomnieli o nas podczas wypełniania deklaracji podatkowych i przekazali nam swój 1% podatku. Jak co roku dziękujemy Wam i prosimy o pamiętanie o nas w przyszłych latach!

CO DALEJ?
Niestety, trener drużyny seniorów Grzegorz Piotrowski na ostatnim treningu pożegnał się z naszymi zawodnikami i oświadczył, że od przyszłego sezonu prowadził będzie drużynę seniorów LKS Skołyszyn. Nam nie pozostaje nic innego jak podziękować za ogromne zaangażowanie i postęp, który zrobiliśmy, co jest jego zasługą. Nie wiemy jak potoczyłaby się nasza historia, gdyby nie osoba trenera, przed którym wszyscy równo chylimy czoła i mamy nadzieję, że dane nam będzie się jeszcze współpracować. Mamy nadzieję, że czas i praca włożona w tą drużynę nie pójdzie na marne i jej owoce będą widoczne jeszcze długo.

W związku z tym, zwolniło się miejsce na stanowisku trenera drużyny seniorów. Czasu do wznowienia treningów nie zostało wiele, więc szybko zabieramy się do pracy i rozpoczynamy rozmowy z potencjalnymi kandydatami. W najbliższym czasie poinformujemy kto obejmie naszą drużynę i kiedy rozpoczynamy treningi. Czekamy na oficjalne informacje OZPN Krosno dotyczące drużyn, które będą z nami rywalizować i terminarzy. O wszystkim będziemy informować na bieżąco za pośrednictwem naszej strony, a tymczasem życzymy miłych wakacji i do zobaczenia na pierwszych meczach, które już niedługo!

spartaosobnica.futbolowo.pl

Ostatnio zmieniany piątek, 07 lipiec 2017 02:25

Galeria

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

© 2024 Your Company. All Rights Reserved. Wykonanie: AbcWeb.pl